Święta, ferie… a od nowego roku pustka!
Wszyscy cieszymy się Świętami Bożego Narodzenia i związanym z nimi odpoczynkiem oraz czasem poświęconym rodzinie. Jest to moment wytchnienia, tak często potrzebny w świecie pełnym bezustannego wysiłku i pracy. Czy należy odpoczywać od nauki? Każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć sam.
My jako doświadczeni specjaliści mówimy stanowcze nie przerwom od obcowania z językiem. Zajęcia językowe są tutaj wskazane, ale trochę dobrej książki napisanej w języku docelowym czy krótkie wideo w Internecie (oczywiście bez napisów i bez lektora!), dwa do trzech razy w tygodniu powinno wystarczyć z nawiązką.
Nieocenioną pomoc przyniosą też wszelkie platformy e-learningowe. Pamiętajmy, nauka to nie tylko podręczniki i kserówki. Pełnią bardzo ważną rolę, ale kto w sezonie świątecznym chce wylewać kolejne hektolitry tuszu na kartki? Są ciekawsze sposoby na naukę… 🙂
Niejeden uśmiech wywołało podczas zajęć stwierdzenie, że lubię mówić sam do siebie po angielsku i uważam to za świetną formę nauki, w szczególności, kiedy jesteśmy już danego zagadnienia pewni i czujemy się na siłach używać go w praktyce. Pamiętajmy jednak, żeby nie robić tego w autobusie lub tramwaju… Sam nie czułbym się komfortowo stojąc obok osoby szepczącej coś pod nosem, nieważne w jakim języku!
Na koniec zachęcamy uczniów zarówno swoich, jak i konkurencji, aby przez święta nie poprzestawali na zwyczajowym “Merry Christmas and a Happy New Year”, ale spędzili te kilkanaście minut na sumienną powtórkę, nieważne w jakiej formie.
No i najważniejsze – jakkolwiek sztampowo to nie zabrzmi, Merry Christmas and a Happy New Year everyone!
Tag:Christmas, e-learning, holiday, kursy świąteczne, nauka, święta